admin
Опубликовано: 21:54, 27 декабрь 2025
О скрипте

Mój mąż twierdzi, że muszę sprzedać mieszkanie po babci

{short-story limit="540"}
Mój mąż twierdzi, że muszę sprzedać mieszkanie po babci

Mój mąż twierdzi, że muszę sprzedać mieszkanie po babci, żeby uratować jego matkę przed długami — i jeszcze domaga się wdzięczności!
Deszcz bębnił o szybę, jakby ktoś na zewnątrz rozrywał cienkie foliowe torby. Olga siedziała w kuchni, trzymając w dłoniach kubek z wystygłą herbatą, i wsłuchiwała się w ten miarowy, niemal usypiający dźwięk. W mieszkaniu unosił się zapach makaronu i podsmażonej cebuli — resztki wczorajszej kolacji, które jakby nie chciały zniknąć z pamięci.
Paweł, jej mąż, szurał po korytarzu, głośno trzaskając drzwiczkami szafy. Po tych dźwiękach wiedziała już jedno — rozmowa będzie poważna. I zdecydowanie nieprzyjemna.
— Olgo — powiedział, wchodząc do kuchni z ciężkim wyrazem twarzy — musimy porozmawiać.
*


Foodie's Delight
Свіжа червона ікра високої якості
Акція на будь-яку вагу чи асортимент магазину
Дізнатися більше
— Jak wzruszająco — odpowiedziała spokojnie. — Brakuje tylko muzyki w tle.
— Bez ironii, dobrze? — Paweł zmarszczył brwi, siadając naprzeciwko. — Wiesz, że mama ma problemy?
Olga podniosła wzrok. Jej twarz pozostała spokojna, ale w głębi spojrzenia pojawiło się zmęczenie.
— Twoja mama ma problemy nie od dziś, Paweł. I zawsze są one rozwiązywane w ten sam sposób — moim kosztem.
— To nie twoim kosztem, tylko naszym! — podniósł głos. — Jesteśmy rodziną.
— Tak, rodziną — powiedziała cicho Olga. — Tylko że mieszkanie jest moje. I nie dostałam go przypadkiem, lecz po babci, która całe życie pracowała, żebym nie została bez dachu nad głową.
*


Foodie's Delight
Ікра кети та горбуші від виробника. Замовляйте за акцією
Дізнатися більше
— Na ulicy nie wylądujesz — próbował złagodzić ton, choć w głosie nadal brzmiała twardość. — Kupimy coś mniejszego. A twoje… nasze pieniądze pomogą mamie spłacić długi.
Olga uśmiechnęła się krzywo, ale śmiech zabrzmiał sucho, jak pstryknięcie w szybę.
— Oczywiście. „Coś mniejszego” — czyli schowek w piwnicy? Albo strych bez ogrzewania?
Paweł odchylił się na krześle i ciężko westchnął, jakby powstrzymywał irytację.
— Olgo, zrozum, to jedyny sposób, żeby pomóc mamie.
— Rozumiem — skinęła głową. — Tylko nie rozumiem, dlaczego ratowanie twojej matki ma kosztować mnie pamięć o mojej.
Gwałtownie pochylił się do przodu, opierając dłonie o stół.
— Bo ty żyjesz przeszłością! Kurczowo trzymasz się starych rzeczy — mebli, zdjęć, naczyń. A życie jest tu i teraz!
— A ja chcę mieć chociaż jedno miejsce, do którego to „życie tu i teraz” nie będzie się wdzierać bez zaproszenia — odpowiedziała spokojnie Olga.
*


Foodie's Delight
Ікра кети та горбуші від виробника
Дізнатися більше
— Jesteś po prostu egoistką — powiedział cicho, ale twardo. — Nie spodziewałem się, że możesz być taka zimna.
— Egoistką? — powtórzyła z lekkim uśmiechem. — A kto jechał do mamy w moje urodziny, bo „miała ciśnienie”? Albo gdy byłam chora — pomagałeś jej, a nie mnie. Twoja mama ma wysokie ciśnienie cały czas, a mnie chyba właśnie skończyła się cierpliwość.
Paweł uderzył dłonią w stół, łyżeczka zadźwięczała.
— Dość tego wspominania! To co innego!
— Oczywiście, że co innego — w jej głosie zabrzmiała stal. — Gdy chodzi o twoją rodzinę — zawsze „co innego”. Gdy o moją — „może poczekać”. Tylko że babcia już nie poczeka. I nie sprzedam tego, co mi zostawiła.
Wstał gwałtownie i podszedł do okna. Za szybą deszcz padał coraz gęściej, a jego sylwetka na ścianie wyglądała jak cień obcego człowieka.
— Proszę nie dla siebie — powiedział głucho Paweł. — Dla nas. Dla rodziny.
— A ja uważam, że zasłaniasz się słowem „rodzina”, kiedy chcesz postawić na swoim — odpowiedziała spokojnie Olga. — I to jest straszniejsze niż jakiekolwiek długi.
Odwrócił się, w oczach błysnęła złość.
*


Foodie's Delight
Купуйте червону ікру у нас, без націнок
Дізнатися більше
— Skoro tak myślisz, może w ogóle nie powinniśmy razem mieszkać?
Cisza spadła nagle, jakby samo pomieszczenie wstrzymało oddech.
— Może rzeczywiście nie powinniśmy — odpowiedziała równo. — Ale mieszkania nie sprzedam. Nawet jeśli odejdziesz.
Paweł ruszył w stronę drzwi, ale zatrzymał się w progu.
— Sama wszystko niszczysz, Olgo.
— Nie — powiedziała cicho. — Ja po prostu przestałam trzymać coś, co od dawna pęka w szwach.
Trzasnął drzwiami tak mocno, że na podłogę spadł wazon po babci. Olga drgnęła, ale nie podniosła go.
Za oknem deszcz nadal padał miarowo, jakby nic się nie wydarzyło.
Minął tydzień.
Paweł zaczął zachowywać się jak współlokator, nie jak mąż. Prawie nie rozmawiali. Wracał późno, jadł w milczeniu, zostawiał brudny kubek w zlewie — znak, że był tu i nadal czeka na jej ustępstwo.
*


Foodie's Delight
Якісна червона зерниста ікра лосося, форелі, кети, горбуші
Дізнатися більше
Pewnego wieczoru wrócił z ciężką torbą. Rozłożył na stole zakupy: chleb, wędlinę, ser… i drogą kawę.
— Szastasz pieniędzmi? — zapytała cicho Olga, stojąc w drzwiach. — Czy pojawili się sponsorzy?
— Po prostu kupiłem — odpowiedział, nie podnosząc wzroku. — Chciałem sprawić ci przyjemność.
— Po tygodniu milczenia? — uśmiechnęła się gorzko.
— Nie milczałem. Dałem ci czas do namysłu — powiedział Paweł.
— Do namysłu nad czym? — jej głos stał się równy, niemal lodowaty. — Nad tym, jak sprzedać pamięć o babci, żeby uratować twoją mamę, a potem jeszcze powiedzieć ci „dziękuję”?
Nie odpowiedział. Tylko spuścił wzrok, a deszcz za oknem znów zaszumiał — jakby oklaskiwał czyjąś beznadziejność.
Następnego dnia Paweł nie wrócił na noc.
Olga zrozumiała to rano — po nietkniętej poduszce, po ciszy w przedpokoju, po spokoju, który nagle wypełnił mieszkanie. Nie był to spokój radosny. Raczej ten, który pojawia się wtedy, gdy decyzja już zapadła.
*


Foodie's Delight
Свіжа червона ікра високої якості
Акція на будь-яку вагу чи асортимент магазину
Дізнатися більше
Wrócił dopiero wieczorem. Bez torby. Bez pośpiechu.
— Byłem u mamy — powiedział, zdejmując kurtkę. — I u prawnika.
Olga odstawiła kubek.
— I co?
— Jeśli się rozwiedziemy, mieszkanie zostaje przy tobie — powiedział wprost. — Sprawdziłem to.
Skinęła głową. Bez satysfakcji.
— A jeśli się nie rozwiedziemy? — zapytała spokojnie.
Zawahał się.
— Wtedy mama sobie nie poradzi. I ja to wiem.
*


Foodie's Delight
Якісна червона зерниста ікра лосося, форелі, кети, горбуші
Дізнатися більше
— A ja wiem coś innego — odpowiedziała Olga. — Jeśli teraz ustąpię, przestanę być sobą. I ty też o tym wiesz.
Paweł usiadł ciężko na krześle.
— Sprzedam samochód — powiedział po chwili. — Wezmę kredyt. To moja odpowiedzialność.
— To dobra decyzja — powiedziała cicho Olga. — Ale ona nie uratuje naszego małżeństwa.
Spojrzał na nią.
— Ty już wszystko postanowiłaś?
— Tak — skinęła głową. — W chwili, gdy zacząłeś handlować moją pamięcią.
Wyprowadził się dwa dni później. Bez kłótni. Bez scen.
— Zamieszkam u mamy — powiedział na odchodne.
*


Foodie's Delight
Купуйте червону ікру у нас, без націнок
Дізнатися більше
— To logiczne — odpowiedziała.
Rozwód przebiegł szybko. Dokumenty okazały się prostsze niż lata wspólnego życia.
W dniu, gdy wszystko zostało zakończone, Olga podniosła wazon po babci. Ostrożnie go skleiła. Pęknięcie pozostało — widoczne, prawdziwe.
Ale wazon stał.
Wymieniła zamki. Nie z gniewu. Z potrzeby.
Wieczorem znów padał deszcz.
Ale tym razem nie brzmiał jak wyrok.
Po prostu padał.

Ctrl
Enter
Заметили ошЫбку
Выделите текст и нажмите Ctrl+Enter
Обсудить (0)