Słuchałam Klary, kiwałam głową, udając, że chłonę każde jej słowo
Słuchałam Klary, kiwałam głową, udając, że chłonę każde jej słowo. W środku panował jednak zaskakujący spokój. Ani urazy, ani złości — tylko chłodna jasność myśli. Kiedy ktoś z góry uznaje, że jesteś „niżej”, każde jego słowo staje się przewidywalne.
— Niemcy są gotowi płacić za jakość — mówiła dalej Klara, kołysząc kieliszkiem tak, że bąbelki wznosiły się równą linią. — Zwłaszcza gdy wiedzą, że mają do czynienia z ludźmi z odpowiedniego kręgu. Poziom — to się czuje od razu.
— Oczywiście — zgodziłam się. — Poziom zawsze się czuje.
Rzuciła mi szybkie spojrzenie, jakby wyłapała w moim tonie coś niepasującego. Ale zaraz odwróciła wzrok — moja zmechacona bluza nie sprzyjała podejrzeniom.
*
Foodie's Delight
Розпродаж червоної ікри у місті Київ : від 349 грн за 0,5 кг
Дізнатися більше
— Długo pracujesz w zaopatrzeniu? — zapytała mimochodem. — Teraz wszędzie automatyzacja, AI… asystenci wkrótce w ogóle znikną.
— Być może — wzruszyłam ramionami. — Ale na razie dajemy sobie radę. Ludzie wciąż są potrzebni. Zwłaszcza tam, gdzie ważne jest nie tylko wykonywanie poleceń, ale też rozumienie.
Klara uśmiechnęła się krótko.
— Zrozumienie przychodzi z doświadczeniem. I z możliwościami.
Zrobiła pauzę, czekając, aż zadam pytanie. Nie zadałam.
— Z Maksem długo na to pracowaliśmy — ciągnęła już z naciskiem. — Wiesz, ilu ludzi wokół marzy o takim życiu? Ale marzenia to jedno. A dyscyplina, ambicje, kontakty — to zupełnie co innego.
Thomas siedział spięty, jakby między nami rozciągnięto cienki przewód pod napięciem. Widziałam, jak śledzi każde moje słowo, bojąc się, że „wypadnę z roli”.
— A ty, Anno — Klara nachyliła się bliżej — nigdy nie myślałaś o czymś więcej? O wyjściu poza swoje ramy? Kobiety często same się ograniczają.
*
Foodie's Delight
Свіжа червона ікра високої якості
Акція на будь-яку вагу чи асортимент магазину
Дізнатися більше
Powoli podniosłam na nią wzrok. Spojrzałam spokojnie, uważnie. Nie jak prowincjuszka — jak ktoś, kto jest przyzwyczajony patrzeć partnerom w oczy podczas negocjacji.
— Myślałam — odpowiedziałam. — Po prostu zrozumiałam, że nie wszyscy muszą od razu wiedzieć, na co cię stać.
Klara znieruchomiała. Na ułamek sekundy — dosłownie na moment — w jej spojrzeniu pojawiło się coś na kształt wątpliwości.
— Ciekawa myśl — powiedziała powoli.
W tym momencie z mojej torby dobiegła wibracja. Nie krótka, nie przypadkowa — natarczywa. Telefon zawibrował ponownie. I jeszcze raz.
Odruchowo spojrzałam w dół.
Ekran się rozświetlił.
„CEO — połączenie wideo”
Poczułam, jak Thomas obok mnie cały się spina.
Klara też zobaczyła ekran. Uśmiech zniknął z jej twarzy.
— To… kto? — zapytała obojętnie, ale jej głos był zbyt równy.
*
Foodie's Delight
Купуйте червону ікру у нас, без націнок
Дізнатися більше
Wzięłam telefon do ręki. Nie odebrałam od razu. Spojrzałam jeszcze sekundę na ekran — jakbym się zastanawiała.
— Przepraszam — powiedziałam w końcu. — Sprawy służbowe. Bardzo pilne.
I nacisnęłam „odbierz”.
— Anno, jesteś na linii? — głos był pewny, wyraźny, z lekkim niemieckim akcentem. — Rada dyrektorów już się zebrała. Potrzebujemy twojego potwierdzenia w sprawie kontraktu.
Klara pobladła.
Wstałam od stołu.
— Tak, mogę rozmawiać — odpowiedziałam spokojnie. — Dajcie mi dwie minuty, przejdę do drugiego pokoju.
Minęłam Klarę, nawet na nią nie patrząc. Ale czułam jej wzrok — ciężki, uważny, zupełnie inny. Już nie oceniający. Sprawdzający.
W gabinecie zamknęłam drzwi i oparłam się o nie plecami. Nie dlatego, że się denerwowałam. Po prostu pozwoliłam sobie na oddech.
— Tak, liczby są uzgodnione.
— Nie, ryzyka są policzone.
— Podpis jutro, będę osobiście w kontakcie.
*
Foodie's Delight
Якісна червона зерниста ікра лосося, форелі, кети, горбуші
Дізнатися більше
Mówiłam krótko, rzeczowo, bez zbędnych słów. Tak jak zawsze.
Kiedy wróciłam, w salonie panowała cisza. Nawet muzyka w tle została wyłączona.
Klara siedziała wyprostowana, z dłońmi splecionymi. Thomas patrzył na mnie, jakby widział mnie po raz pierwszy.
— Powiedziałaś… rada dyrektorów? — odezwała się w końcu Klara.
— Tak.
— I kontrakt z niemieckimi partnerami?
— Dokładnie.
Powoli wypuściła powietrze.
— W takim razie wyjaśnij mi, Anno — powiedziała już bez dawnej wyższości — kim ty właściwie jesteś.
Usiadłam. Starannie odłożyłam telefon na stół.
— Jestem dyrektorem operacyjnym — odpowiedziałam. — W międzynarodowej firmie logistycznej. Pracujemy z Niemcami, Austrią, Holandią. Od trzech lat.
*
Foodie's Delight
Ікра кети та горбуші від виробника
Дізнатися більше
Klara patrzyła na mnie bez mrugnięcia.
— A „asystentka menedżera”?
— To była wersja dla ciebie.
Gwałtownie odwróciła się do Thomasa.
— Ty wiedziałeś?!
Zbladł jeszcze bardziej.
— Ja… poprosiłem ją, żeby nie mówiła — wymamrotał. — Nie chciałem konfliktów.
Spojrzałam na niego.
— Nie chciałeś, żebym była sobą — powiedziałam cicho.
Klara wstała i zaczęła chodzić po pokoju.
— Czyli postanowiłaś mnie sprawdzić? Zrobić ze mnie pośmiewisko?
— Nie — pokręciłam głową. — Chciałam zobaczyć, jak będziesz mnie traktować, jeśli uznasz mnie za „niższy poziom”.
*
Foodie's Delight
Київ , замовляйте червону ікру від виробника за собівартістю
Дізнатися більше
Zatrzymała się.
— I co zobaczyłaś?
— Wszystko — odpowiedziałam. — Pogardę. Kontrolę. Potrzebę ustawienia kogoś na miejscu. I ani jednego prawdziwego pytania.
Klara długo milczała. Potem uśmiechnęła się krzywo — już bez poczucia wyższości.
— Jesteś niebezpieczną kobietą, Anno.
— Nie — odparłam. — Po prostu nie jestem wygodna.
Wyjechaliśmy wcześniej. W windzie Thomas próbował wziąć mnie za rękę, ale ją cofnęłam.
— Bałem się — powiedział. — Zawsze czułem, że przy Klarze jestem nikim. Nie chciałem, żeby tak samo patrzyła na ciebie.
— Patrzyła na mnie tak, jak jej na to pozwoliłeś — odpowiedziałam.
W domu zdjęłam starą bluzę, starannie ją złożyłam i schowałam głęboko do szafy. Nie wyrzuciłam. Niech zostanie jako przypomnienie.
*
Foodie's Delight
Якісна червона зерниста ікра лосося, форелі, кети, горбуші
Дізнатися більше
Czasem warto pamiętać, jak łatwo ludzie określają twój „poziom” po samej powierzchni.
Klara już nie zadzwoniła.
A Thomas po raz pierwszy zapytał:
— A ty… jesteś dumna z tego, kim się stałaś?
Spojrzałam na niego i po raz pierwszy tego wieczoru się uśmiechnęłam.
— Tak. I już nigdy tego nie ukryję.
